Violetta
Nie wiem co ze sobą zrobić. Musiałam się wygadać ale to nie pomogło.
-Jesteś pewna ?- Fran była w takim samym szoku jak ja.
- A czego mam nie być pewna ?! - i wybiegłam z tam tond. Wiem , naskoczyłam na nią ale .. Biegłam zalana łzami przed siebie i nagle na kogoś wpadłam bez zastanowienia wtuliłam się w to ciało, bo wyczułam perfumy i silne ramiona mojego Leonka. Wziął mnie na ręce i zaniósł do domu. Gdy weszliśmy od razu pobiegłam do łazienki . Muszę mu powiedzieć . Podniosłam głowę znad umywalki i zobaczyłam swoje odbicie w lustrze .
Miałam strasznie rozmazane oczy. Odrazu się umyłam , przebrałam i wyszłam niechętnie . Szybko ruszyłam do sypialni mądląc się , żeby Leon mnie nie zauważył. I moje błagania zostały wysłuchane. Napisałm tylko karteczkę że nic mi nie jest i położyłam się spać . Nie byłam w stanie nic zrobić. Za bardzo cierpiałam . Wzięłam do ręki żyletkę z kosmetyczki . Ale się zawachałam . Straciłam dziecko i Leon mnie znienawidzi ... Tak to dobry pomysł zabić się. Gdy pojeździłam chwilę po ręce żyletką nagle zaczęło mi się kręcić w głowoe a jedyne co pamiętam to krzyk Leona .. No tak , nie zamkęłam drzwi .
Obudziłam się w białym pomieszczeniu . Koło mnie siedział jakiś chłopak i trzymał mnie za rękę . Wyglądał na przerażonego a w jego oczach był ból , niezrozumienie , cierpienie ale też radość i miłość . Był bardzo przystojny .
- Violu nareszcie się obudziłaś ! Ale mnie nastraszyłaś ! Czemu to zrobiłaś ? Doktorze !! - Zaczął nawijać jaki on ma piękny głos .
- Wszystko dobrze ale .. kim Ty jesteś ? - zapytałam zdezorientowana.
- Nie pamiętasz mnie ?
-Nie , przepraszam ..
- Jestem Leon , twój mąż . Jesteś w ciąży i ... - i tu mi się wszystko przypomniało . Ciąża , radość , wiadomość , ból , cierpienie ,szok .. Oczy mi się zaszkliły . Leon mnie przytulił , a ja nadal leżałam jak skała. Tylko ścierał mi łzy i pytał co się dzieje.
-Leon , ja .. pamiętam już wszystko itd. Muszę Ci coś powiedzieć ...
- Słoneczko jak dobrze .. Nastraszyłaś mnie ! Co się stało ? - pytał Leoś .
- Ja .. my ... ty.. ja .. stra.. straciłam .. dzie .. dziecko !!! - wydukałm
Super :)
OdpowiedzUsuńFajnie by było, jakby to był jakiś oszusta, a ona jest w ciąży ;)
Bardzo Ci dziękuję :) nawet nie wiesz jak się cieszę że to skomentowałaś :D
Usuń