sobota, 28 grudnia 2013

Rodział 5 cz.1 : Prawdziwa randka

Leon
Właśnie sobie uświadomiłem , że nigdy nie zabrałem mojej księżniczki na pierwszą randkę ! To po prostu niedopuszczalne . Poczułem na sobie spojrzenia , no tak jak myślałem . Całej akcji przyglądali się German , Angie , Ramallo , Olga , Fran , Cami, ( i ci co ich wcześniej nie zauważyłem czyli :) Naty i Lu . Poczułem się dziiiwnie i Viola pewnie też ..
- Dzień dobry wszystkim - powiedzieliśmy w tym samym czasie .- Yghm  - Teraz wszyscy wyszli ale i tak wiedziałem , że podsłuchują za drzwiami
- Violu , czy uczynisz mi ten zaszczyt i wybierzesz się ze mną na naszą PIERWSZĄ RANDKĘ ?
- Tak , tak tak !  - i rzuciła się na mnie . Wylądowaliśmy na łóżku i zaczęliśmy się śmiać . . Gdy weszli wszyscy i zobaczyli że tarzamy się ze śmiechu oraz jesteśmy czerwoni jak buraki dołączyli do nas .. nie mogliśmy się uspokoić  przez dobre kilka godzin  . ]



 przepraszam was ze krótki i nudny ale brak weny ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz