Violetta
- Leon .. proszę wyjdź . Nie chcę Cię na razie widzieć .. - powiedziałam , chociaż najchętniej bym się teraz do niego przytuliła , lub zaczęła lać z dziewczynami .. zawsze coś ..
- A możesz mi chociaż powiedzieć dlaczego ? - zapytał błagalnie.
- Nie zgrywaj niewiniątka i wyjdź !! - wybuchłam
- Nie słyszałeś ? - zapytała Cami .
- Nie , głuchy jestem . Teraz proszę Violuś porozmawiaj ze mną . dziewczyny zostawcie nas samych na 10 minut . proszę
- Nie Violusiuj mi tutaj ! Zdradziłeś mnie ! I przepraszam że zerwałam z tb przez ten głupi telefon , ale nie chcę Cię oglądać !
- Co ?! Ja ciebie nie zdradziłem !
- Mam zdjęcie ! Ja ci zaufałam a ty to wykorzystałeś . jednak się nie zmieniłeś , mogłam posłuchać dziewczyn . Wy się nie zmieniacie , chyba że na gorsze ... Nie mogę zaprzeczyć że cię kocham , bo skłamałabym , ale ja kocham tego starego Leona. Romantycznego , czułego , wyrozumiałego . Tego który zawsze mnie przytuli i pocieszy , odprowadzi do dmu , pocałuje w policzek , w usta - tu mimowolnie się uśmiechnęłam i przestałam wierzyć w te zdjęcia , al.e tego nie okazywałam - zabierze na cudowną randkę, spacer. Tego który się stęskni po minucie rozłąki , tego który pisz edo mnie i mówi mi czułe słówka, zawsze wysłucha i potrzyma za rękę .. Byłeś idealny , a;e ja mam pytanie . Pocałowałeś Larę jak byliśmy razem ? Tak , czy nie ? Uwierzę Ci , może ... - mówiłam to ze spokojem ale ze łzami w oczach ..
Zauważyłam , że dziewczyny też zaraz się popłaczą .
- Violetto , jakbym mógł tak głupio starcić taką dziewczynę jak ty ? no jak ? z głupotą to do Andreasa - tu się zaśmialiśmy - jjesteś najcudowniejszą , najładniejszą, najbardziej utalentowaną , najbardziej delikatną , wrażliwą , romantyczną i czułą moją Violetką , jaką znam , nie pocałowałem Lary ani żadnej innej dziewczyny .. po co mam szukać ideału jak on a raczej ona soi tuż przed moim nosem ?
- Przepraszam Leon , po prostu ..
- Już, wiem wiem ;* to jak ? zgoda?
- Tak - przytuliliśmy się ... dziewczyny nadal płakały ale Leon nie zauważył
- A więc, moja księżniczko czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją królową ?
- Ależ naturalnie i z wielką chęcią , ty mój królu - i się pocałowaliśmy . teraz to dziewczyny rozpłakały się na dobre ..
WIEM WIEM , MOŻEIE MNIE UDUSIĆ , PRZEPRASZAM ! ALE TERAZ MAM PIERWSZY ROK W GIMNAZJUM I WIECIE .. A JAK NE KOMENTUJECIE TO MAM KOMPLETNY BRAK WENY ... JAK ZOBACZYŁAM JEDEN KOMP TO NARMALNIE ZA SZCZĘŚCIA GWIAZDĘ ZROBIŁAM I NAPISAŁAM ROZDZIAŁ ALE OKAZAŁO SIĘ ŻE TO JA SKOMENTOWAŁA , ALE I TAK ROZDZIAŁ DODAM ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz